Plakat filmu "Fatima"

WYJŚCIE DO KINA KIJÓW – FATIMA

W piątek, 13 maja br., dokładnie w 105. rocznicę objawień fatimskich oraz 41. rocznicę zamachu na życie Papieża-Polaka, wybraliśmy się na film zatytułowany FATIMA. Projekcja miała miejsce w kinie Kijów. Organizatorem wydarzenia był Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie. Przed seansem był mini Konkurs Papieski z nagrodami-niespodziankami.  Oto jak film został podsumowany przez niektórych z uczestników z naszej szkoły:

„Wspaniale przedstawiona sytuacja dzieci z Fatimy, trochę faktów historycznych i sama historia sprawiły, że film ten był niesamowity. Już wcześniej znałam historię Łucji, Franciszka i Hiacynty, ale zobaczenie adaptacji tej historii obudziło nowe emocje. Dotarło do mnie, że z powodu swojego daru i strachu burmistrza zostali potraktowani jak przestępcy. Także sposób ukazania cierpienia – niepewność powrotu brata Łucji do domu z wojny czy choroba jej matki – pomogły mi na nowo zrozumieć, że jest ono częścią życia. Jednak zawsze można znaleźć spokój i ulgę w modlitwie i w Bogu. Hiacynta była najmłodsza, ale wierzyła jak nikt inny i jest dla mnie przykładem tej dziecięcej ufności – całkowicie zaufała Bogu i nie mogła doczekać się, kiedy trafi do nieba. Według mnie wszyscy powinniśmy tego wyczekiwać i już tutaj, na ziemi, upewnić się, że tam trafimy”. Agnieszka, 2d

„Film pt. FATIMA to nie kolejna nużąca produkcja religijna, a poruszający za serce, skłaniający do refleksji tytuł. Piękna historia przedstawia okrucieństwo ze strony ludzi pogardzających wiarą oraz zwykłe dzieci dostępujące Objawienia Najświętszej Maryi Panny. Oglądając film, naprawdę starałam się nie popłakać, czasami też podskakiwałam ze strachu. Akcja obejmuje czasy I wojny światowej, produkcja więc sama w sobie była bardzo niepokojąca. Oprócz tego interpretacja piekła występująca w filmie była doprawdy… istnym piekłem. Ten film – oparty na faktach – idealnie zobrazował historię sławnej trójki dzieci, która teraz na długo pozostanie w mojej pamięci. Podzielony jest na dwie główne części – przedstawia zarówno historię Łucji, Franciszka i Hiacynty; jak i rozmowę pewnego dziennikarza-naukowca, który rozmawiał na temat minionych wydarzeń osobiście ze świadkiem Objawienia – Łucją. Stanowiło to niesamowite, dobrze przemyślane połączenie oddające w pełni rzeczywiste fakty sprzed 105 lat. Z rozmowy osoby niewierzącej z postacią biorącą udział w tym wydarzeniu możemy dowiedzieć się jeszcze więcej na ten temat. Naukowiec zadawał pytania, które nas samych nurtują, a odpowiedzi Łucji skłaniają nas do refleksji nad naszym życiem i wiarą. Film bardzo mi się podobał, cieszę się, że udało mi się na niego pójść”. Ania, 1d

„Film jest niesamowity ze względu na swoją tematykę. Dla naszej czwórki najbardziej inspirująca była wiara dzieci (Łucji, Franciszka i Hiacynty), którym objawiała się Maryja oraz jak bardzo zmieniło się ich życie przez podążanie za Matką Chrystusa. Ich wiara jest godna naśladowania. Film zwraca uwagę na to, że wiara chrześcijańska może przetrwać wiele: rozłamy, prześladowania oraz sprzeciwy władz, a my nadal będziemy pod opieką naszej Matki – Maryi”. Karolina, Iza, Natalia i Małgosia, 1b

„Film pozwolił mi dostrzec, że nawet w małych rzeczach dziejących się u nas codziennie, trzeba widzieć działanie Pana Boga. Aby zobaczyć te małe, ale jakże znaczące drogowskazy potrzeba nam wiele modlitwy. W filmie pojawiło się szczególne zachęcenie do modlitwy różancowej. Bóg w każdym detalu zaplanował nasze życie i ma na nas swój plan. Idelanie podsumowuje to cytat zawarty na końcu filmu: <Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.>
Albert Einstein”.
Natalia O., 3l

Opiekunem grupy była pani Agata Walas. Dziękujemy Organizatorom za zaproszenie i gratisowe bilety.

Skip to content